Hej!
I ja byłam na DWC, mam więc do pokazania powarsztatową pracę
z mistrzynią upychania, Dorotą z Cudne nie nudne.
Naładowałam twórcze akumulatory w boskim towarzystwie.
Pozdrawiam, Ania
Hej!
I ja byłam na DWC, mam więc do pokazania powarsztatową pracę
z mistrzynią upychania, Dorotą z Cudne nie nudne.
Naładowałam twórcze akumulatory w boskim towarzystwie.
Pozdrawiam, Ania
Hej! Kolejny mój wpis do wędrującego art journala jest inspirowany obrazami Klimta, a użyłam w nim nie tylko grafik, ale i papieru ryżowego ...
Ciekawa praca.
OdpowiedzUsuńCieszę się 😀
Usuń